Wykres roczny
- Kategorie:
- 100.1
- kwadraty.27
- Noc.10
- od znaku do znaku 70.11
- pana.2
- serwis.9
- SGK.8
- Trenażer Cube.342
- z Klaudią.91
- zawody.55
Dom - WTR - Kraków
Niedziela, 11 sierpnia 2019 | dodano: 11.08.2019
Pierwsza setka!!!
6:17:34 wyruszyłem z domu a przy moście Grunwaldzkim byłem 11:01:17
Całkowity czas: 4:43:43
Trasą Wiślanej Trasy Rowerowej (WTR)
Postoje:
Zamoście - podłączenie powerbanka
po wjeździe na WTR - wysłanie sms
MOR Rozkochów - zakup biletu powrotnego (kolej), zjedzenie batona
Punkt wypoczynkowy Ochodza - parę kęsów batona, żelek. "Przelewanie" wody z bidonu do bidonu
Od mostu na Skawinie do Opactwa Benedyktynów w Tyńcu trasa jest beznadziejna. Brak asfaltu. Jeden kawałek (las przy Wzgórzu Grodziska) prowadzi przez ciemny las, w którym korzenie wystają na ścieżkę a z drugiej strony jest urwisko - prowadziłem rower w tym miejscu. Następnie jest bulwar, który po deszczu był mocno błotnisty - utraciłem równowagę lecz nie przewróciłem się - całe szczęście bo spadłabym na sam dół. Jednak rower, noga i but - całe w błocie. Żałuje, że nie pojechałem sugerowanym objazdem.
https://www.google.com/maps/d/u/0/viewer?mid=1NFQl8P48EIugJwaaQmOli4wzj-Y&ll=50.00177748881105,19.814434610479907&z=15
Skierowanie rowerzystów na taki odcinek trasy to głupota.
Ogólnie jestem zadowolony - tempo dobre, wody wystarczyło. Jedyny minus to wyżej wymieniony odcinek trasy.
Czas: 04:04 h
Średnia prędkość: 25.67 km/h
Prędkość maks: 42.50 km/h
W górę: (m)
HR max: , HR avg:
Temperatura:
6:17:34 wyruszyłem z domu a przy moście Grunwaldzkim byłem 11:01:17
Całkowity czas: 4:43:43
Trasą Wiślanej Trasy Rowerowej (WTR)
Postoje:
Zamoście - podłączenie powerbanka
po wjeździe na WTR - wysłanie sms
MOR Rozkochów - zakup biletu powrotnego (kolej), zjedzenie batona
Punkt wypoczynkowy Ochodza - parę kęsów batona, żelek. "Przelewanie" wody z bidonu do bidonu
Od mostu na Skawinie do Opactwa Benedyktynów w Tyńcu trasa jest beznadziejna. Brak asfaltu. Jeden kawałek (las przy Wzgórzu Grodziska) prowadzi przez ciemny las, w którym korzenie wystają na ścieżkę a z drugiej strony jest urwisko - prowadziłem rower w tym miejscu. Następnie jest bulwar, który po deszczu był mocno błotnisty - utraciłem równowagę lecz nie przewróciłem się - całe szczęście bo spadłabym na sam dół. Jednak rower, noga i but - całe w błocie. Żałuje, że nie pojechałem sugerowanym objazdem.
https://www.google.com/maps/d/u/0/viewer?mid=1NFQl8P48EIugJwaaQmOli4wzj-Y&ll=50.00177748881105,19.814434610479907&z=15
Skierowanie rowerzystów na taki odcinek trasy to głupota.
Ogólnie jestem zadowolony - tempo dobre, wody wystarczyło. Jedyny minus to wyżej wymieniony odcinek trasy.

Rower:MERIDA MATTS TFS XC 100-V
Dane wycieczki:
Kalorie: (kcal)
Dystans: 104.40 kmCzas: 04:04 h
Średnia prędkość: 25.67 km/h
Prędkość maks: 42.50 km/h
W górę: (m)
HR max: , HR avg:
Temperatura:
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.