Wykres roczny
- Kategorie:
- 100.1
- kwadraty.27
- Noc.10
- od znaku do znaku 70.11
- pana.2
- serwis.9
- SGK.8
- Trenażer Cube.342
- z Klaudią.91
- zawody.55
Szuter Master - Centrum
Sobota, 23 kwietnia 2022 | dodano: 25.04.2022Kategoria zawody
Pobudka w nocy i wyjazd w okolice Skierniewic aby bez problemu zaparkować.
Start zachowawczy ze względu na problemy z tylnym hamulcem a następnie pościg za czołówką.
Nawet trafiłem z ubiorem, mogłem jedynie ubrać opaskę zamiast czapki.
Trasa fajna, szybka - drogowo-szutrowa z "bonusami". Przejście przez błoto zakończone całkowitym zalaniem jednego buta, kilka fragmentów technicznych z piachem, nawet dało się to jechać, raz tylko musiałem podbiec. Dużo asfaltowych szybkich odcinków.
Po ~9km sformowaliśmy się w grupce kilku osób, następnie po kolejnych kilkunastu kilometrach skład grupy uległ zmianie, jednak współpraca była zbyt mała a też nie chciałem sam wszystkich ciągnąć - miałem wątpliwości czy dam rade z takim tempem utrzymać się do końca. Odpuściłem bufet na 50km ale współtowarzysz nie chciał dać zmiany, tempo było dla niego zbyt wysokie. Znów zjechaliśmy się w grupkę. Pod koniec zauważyłem jeszcze jednego kolarza przed nami, zaatakowałem, dojechałem do niego jednak pozostali byli już blisko, wyskoczył ktoś inny, skontrowałem ale dojechałem ostatecznie 2 w tej grupce.
Dawno nie jechało mi się na Fujim tak dobrze, dyspozycja dnia była rewelacyjna, pozostaje gdybanie co by było gdybym od razu ustawił się na starcie w czubie albo grupka pracowała z większym zaangażowaniem. Mimo to uznaje to za bardzo dobrym wyścig w moim wykonaniu.
14 miejsce.
Średnia z licznika: 29,64.
Jedzonko na mecie bardzo dobre.
Czas: 02:49 h
Średnia prędkość: 29.76 km/h
Prędkość maks: 46.41 km/h
W górę: 328 (m)
HR max: 192, HR avg: 174
Temperatura:
Start zachowawczy ze względu na problemy z tylnym hamulcem a następnie pościg za czołówką.
Nawet trafiłem z ubiorem, mogłem jedynie ubrać opaskę zamiast czapki.
Trasa fajna, szybka - drogowo-szutrowa z "bonusami". Przejście przez błoto zakończone całkowitym zalaniem jednego buta, kilka fragmentów technicznych z piachem, nawet dało się to jechać, raz tylko musiałem podbiec. Dużo asfaltowych szybkich odcinków.
Po ~9km sformowaliśmy się w grupce kilku osób, następnie po kolejnych kilkunastu kilometrach skład grupy uległ zmianie, jednak współpraca była zbyt mała a też nie chciałem sam wszystkich ciągnąć - miałem wątpliwości czy dam rade z takim tempem utrzymać się do końca. Odpuściłem bufet na 50km ale współtowarzysz nie chciał dać zmiany, tempo było dla niego zbyt wysokie. Znów zjechaliśmy się w grupkę. Pod koniec zauważyłem jeszcze jednego kolarza przed nami, zaatakowałem, dojechałem do niego jednak pozostali byli już blisko, wyskoczył ktoś inny, skontrowałem ale dojechałem ostatecznie 2 w tej grupce.
Dawno nie jechało mi się na Fujim tak dobrze, dyspozycja dnia była rewelacyjna, pozostaje gdybanie co by było gdybym od razu ustawił się na starcie w czubie albo grupka pracowała z większym zaangażowaniem. Mimo to uznaje to za bardzo dobrym wyścig w moim wykonaniu.
14 miejsce.
Średnia z licznika: 29,64.
Jedzonko na mecie bardzo dobre.
Rower:Fuji Jari 1.5
Dane wycieczki:
Kalorie: 2533 (kcal)
Dystans: 83.82 kmCzas: 02:49 h
Średnia prędkość: 29.76 km/h
Prędkość maks: 46.41 km/h
W górę: 328 (m)
HR max: 192, HR avg: 174
Temperatura:
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.