avatar Deba
Katowice

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

CUBE Attain SL 19396 km
Inne nasze rowery 18 km
MERIDA MATTS TFS XC 100-V 13856 km
rower miejski 242 km
Tandem (rower miejski) 7 km
rower z wypożyczalni 85 km
Fuji Jari 1.5 24394 km
Direto XR-T 19822 km

Szukaj

Archiwum

Linki

Wykres roczny

Majka Gran Fondo - dystans Medio Fondo

Niedziela, 8 maja 2022 | dodano: 12.05.2022Kategoria zawody
Wczesny wyjazd aby bez problemu znaleźć miejsce parkingowe i było dużo miejsc jak przyjechaliśmy. 
Lekki deszczyk ale już przed startem i na trasie pogoda bardzo dobra.
Lekki chłód sprawił, że ubrałem koszulę z długim rękawem i czapeczkę pod kask - mogłem jednak może jechać w krótkim rękawie, bo szybko się rozgrzałem.

Impreza bardzo fajna, na minus toalety, którymi były toitoie. Brak medalu za ukończenie, zamiast tego były skarpetki finiszera i butelka wody. Cóż, liczyłem że będę mieć do kolekcji.
Pakiet startowy: koszulka, worek/plecak, racebook, dwa batony z Kopernika i woda oraz izotonik. Dodatkowo dostałem mapkę szlaków rowerowych Małopolski jak się Pani dowiedziała, że jesteśmy z Katowic. Jako posiłek regeneracyjny był makaron z sosem ala bolognese. 

Największym minusem był start który blokowały osoby jadące krótszy dystans, nim się przebiłem na trasę to upłynęło sporo czasu, bo jak zwykle się ustawiłem bardzo daleko... a czas był mierzony od "wystrzału".

Początek to standardowo gonitwa, podczepiłem się pod jednego kolarza która też gonił, potem dogoniliśmy grupkę, która goniła kolejną. Im dalej tym na podjazdach coraz bardziej się rwało, na zjazdach i płaskich odcinkach przed podjazdami starałem się rozpędzić aby łatwiej je wjechać. Jednak na podjazdach inni mnie doganiali i mijali, ja znów ich potem doganiałem.
Ostatecznie dosyć spora grupa się uformowała przed końcem i źle się ustawiłem do finiszu, dałem się zamknąć z tyłu, nie wrzuciłem też cięższego przełożenia na ostatnie metry. 

Na jednym ze zjazdów pędziłem niemal 85km/h (84.43), na do hamowaniu miałem wrażenie że czuje coś spalonego, i chyba faktycznie z tego wszystkiego lekko wygięła się tarcza z tyłu co powodowało małe tarcie o klocki, ale to wyłapałem dopiero po powrocie do domu. Na tym odcinku, na zakręcie kończącym zjazd, kolarz przed mną zaliczył upadek i przeleciał po asfalcie, myślę że z około 50km/h mógł wtedy mieć, nie wyglądało to dobrze ale chyba nikt też na szczęście na niego nie najechał choć inny kolarz musiał odbić mocno.
Kolejny upadek widziałem przy bufecie z którego nie korzystałem, obcierka o tylne koło innego kolarza.

Zabezpieczenie trasy bardzo dobre. Byli też kibice :)

Ja na szczęście dojechałem cały, zdrowy i zadowolony z ogólnego przebiegu. Walka na trasie była, dawałem z siebie tyle ile mogłem. Miejsce niezadowalające... skutki dalekiego ustawienia na starcie?  

Trasa miała mieć według organizatorów 71,9km i 996m przewyższenia.

miejsce: 145 na 323 osoby. 
w kategorii 18-34: 39
czas: 02:13:26,1

Strefy tętna:
2 - 3%
3 - 68%
4 - 28%

kadencja 84
średnia moc: 228w
Rower:CUBE Attain SL Dane wycieczki:

Kalorie: 1887 (kcal)

Dystans: 72.70 km
Czas: 02:13 h
Średnia prędkość: 32.80 km/h
Prędkość maks: 84.43 km/h
W górę: 1063 (m)
HR max: 187, HR avg: 168
Temperatura:

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.


Wykres roczny blog rowerowy Deba.bikestats.pl

ostrzeżenia przed burzami - antistorm.eu