Wykres roczny
- Kategorie:
- 100.17
- KRAKSA.1
- kwadraty.32
- Noc.13
- od znaku do znaku 70.13
- pana.3
- Pociąg.3
- Problem.3
- serwis.12
- SGK.8
- Trenażer Cube.393
- Ustawka.1
- z Klaudią.101
- Z Przemkiem.3
- ZAGRANICA.1
- zawody.72
Małopolska Tour 2025 Trzebinia - trasa GIGA
Pierwsze impreza rowerową z Klaudią. Start i meta przy Balatonie. Wpisowe 25zł od osoby, w pakiecie worek, izotonik, bon 10zł do wydania na gastronomie przy Balatonie i koszulka - akurat tak się trafiło, że ja mam fioletową, taki zdecydowanie odważny kolor jak na mnie a Klaudia ma jasno niebieską. Wolelibyśmy na odwrót ale wymienić się nie udało.
Przed zawodami w fotobudce zrobiliśmy sobie za darmo zdjęcie. Na starcie ustawiliśmy się w pierwszej linii. Znów mieliśmy okazje spotkać Panią Iwonę Gibas.
Pogoda - bez deszczu ale po deszczu. Trasa jechaliśmy najdłuższą. Była wymagająca - podjazdy po 8%, w lesie ślisko, błotniście. Bardziej taka "Małopolska Tour MTB" ale o dziwo Klaudia zadowolona - bo to nie ja układałem trasę więc nie miała na kogo krzyczeć :D Na koniec też uśmiechnięta "patrz jakie mam brudne nogi" :D Na trasie były dwa bufety - Klaudia nie chciała stawać, pierwszy ominęliśmy, na drugim jednak ją skusiłem, ja zjadłem kawałek piernika a Klaudia arbuza. Już wystarczy, że na innych zawodach je omijam. Na metę wjechaliśmy razem i odebraliśmy medale.
Na koniec, z racji tego, że w planach mieliśmy zrobienie grilla to nasze bony wykorzystaliśmy na lody - po dwie gałki - dobre i duża porcja (gałka 8zł).
Wyjeżdżając z parkingu smutna sytuacja - 25zł za parkowanie... (wjeżdżając nikogo nie było, szlaban otwarty) Pan burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk nie zadbał należycie o gości swojego miasta, bo płatne miejskie parkingi na imprezie rowerowej współorganizowanej przez miasto to ewenement. Ponadto na mapce parkingów zaznaczone były tylko te płatne...
Czas: 01:34 h
Średnia prędkość: 17.92 km/h
Prędkość maks: 50.11 km/h
W górę: 366 (m)
HR max: 175, HR avg: 130
Temperatura: 22.0
Przed zawodami w fotobudce zrobiliśmy sobie za darmo zdjęcie. Na starcie ustawiliśmy się w pierwszej linii. Znów mieliśmy okazje spotkać Panią Iwonę Gibas.
Pogoda - bez deszczu ale po deszczu. Trasa jechaliśmy najdłuższą. Była wymagająca - podjazdy po 8%, w lesie ślisko, błotniście. Bardziej taka "Małopolska Tour MTB" ale o dziwo Klaudia zadowolona - bo to nie ja układałem trasę więc nie miała na kogo krzyczeć :D Na koniec też uśmiechnięta "patrz jakie mam brudne nogi" :D Na trasie były dwa bufety - Klaudia nie chciała stawać, pierwszy ominęliśmy, na drugim jednak ją skusiłem, ja zjadłem kawałek piernika a Klaudia arbuza. Już wystarczy, że na innych zawodach je omijam. Na metę wjechaliśmy razem i odebraliśmy medale.
Na koniec, z racji tego, że w planach mieliśmy zrobienie grilla to nasze bony wykorzystaliśmy na lody - po dwie gałki - dobre i duża porcja (gałka 8zł).
Wyjeżdżając z parkingu smutna sytuacja - 25zł za parkowanie... (wjeżdżając nikogo nie było, szlaban otwarty) Pan burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk nie zadbał należycie o gości swojego miasta, bo płatne miejskie parkingi na imprezie rowerowej współorganizowanej przez miasto to ewenement. Ponadto na mapce parkingów zaznaczone były tylko te płatne...
Rower:Fuji Jari 1.5
Dane wycieczki:
Kalorie: 803 (kcal)
Dystans: 28.07 kmCzas: 01:34 h
Średnia prędkość: 17.92 km/h
Prędkość maks: 50.11 km/h
W górę: 366 (m)
HR max: 175, HR avg: 130
Temperatura: 22.0
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.



