avatar Deba
Katowice

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

CUBE Attain SL 23502 km
Inne nasze rowery 18 km
MERIDA MATTS TFS XC 100-V 13977 km
rower miejski 242 km
Tandem (rower miejski) 7 km
rower z wypożyczalni 85 km
Fuji Jari 1.5 28366 km
Direto XR-T 21456 km

Szukaj

Archiwum

Linki

Wykres roczny

Wpisy archiwalne w kategorii

zawody

Dystans całkowity:6498.81 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:246:20
Średnia prędkość:26.38 km/h
Maksymalna prędkość:84.43 km/h
Suma podjazdów:56720 m
Maks. tętno maksymalne:193 (95 %)
Maks. tętno średnie:177 (87 %)
Suma kalorii:180264 kcal
Liczba aktywności:72
Średnio na aktywność:90.26 km i 3h 25m
Więcej statystyk

Tour de Silesia Night

Sobota, 21 maja 2022 | dodano: 25.05.2022Kategoria zawody
Start 21:40, w grupie (~10 osób) razem z Przemkiem, który zapomniał butów rowerowych ale nie zrezygnował. Na starcie udzieliłem krótkiej wypowiedzi do kamery :) 
Trasa fajna, miałem dwie lampki, Rockbross 400lm i Lumintop, w zależności od miejsca używałem jednej lub drugiej (zupełna ciemność - Rockbross bo daje białe światło, Lumintop w miejscach gdzie były latarnie uliczne), świeciły do samego końca.  
Pogoda OK, ubrałem się adekwatnie do pogody - koszulka + bluza + długie spodnie. Miałem wrażenie, że na trasie nie wiało. Fragment trasy przebiegał przez Czechy.

Po starcie w 4 się oderwaliśmy wraz z Przemkiem, jednak dla niego tempo było zbyt duże pozostałych dwóch kompanów również nie dało mi rady, jechałem długo sam, mijałem innych, dogoniła mnie 4 osób z kolejnej grupy, tempo znacząco wzrosło - jednak oni zatrzymali się na bufecie na dłuższy odpoczynek. Ja po zjedzeniu kawałka ciasta i uzupełnieniu bidonu Kofolą pojechałem dalej sam - i tak dojechałem do mety, minęła mnie jedna osoba której nie byłem wstanie tempa utrzymać a pod sam koniec minąłem jeszcze kilku rowerzystów. 

Na mecie szukałem osoby do której się trzeba zgłosić, troszkę straciłem czasu przez to... Medal bardzo ładny, świecący w nocy. Po dojechaniu na metę poczułem się kiepsko, za dużo cukru (zjadłem w ciągu dnia dużo ciasta). Błędem było to, że wlałem Kofolę a nie zwykłą wodę na bufecie. Do zjedzenia była kiełbasa z grilla (w sumie ogniska). Ciężko mi było samemu spakować rower, dosyć ciemno było w tamtym miejscu. Pomogłem spakować rower Przemkowi i pojechałem do domu - robiło się coraz widniej, na autostradzie zaledwie kilka samochodów, bardzo fajnie się jechało.

Ogólnie jestem zadowolony, jechało mi się bardzo dobrze. Gdyby taka ekipa jechała od początku do końca to kto wie jaki byłby rezultat :) 
miejsce 20 na 120 startujacych, czas: 04:21:00
czas zwycięzcy: 04:02:00
Rower:CUBE Attain SL Dane wycieczki:

Kalorie: 3443 (kcal)

Dystans: 128.14 km
Czas: 04:16 h
Średnia prędkość: 30.03 km/h
Prędkość maks: 61.76 km/h
W górę: 1214 (m)
HR max: 190, HR avg: 164
Temperatura:

II Kalyckie Szutry

Niedziela, 15 maja 2022 | dodano: 20.05.2022Kategoria zawody
W Kaletach nad pięknymi Zalewami Zielona :) Klaudii się podobało, mi również. Start i meta chyba w najpiękniejszym jak dotąd miejscu. Zawody z cyklu Mały Tour Szutrowy (MTS) - 4 wyścigi, niestety wiem, że nie na wszystkich będę mógł być..

Trasa leśna, dosyć szybka jednak z fragmentami piaszczystymi i bardzo kamienistymi. 

Za duże ciśnienie w oponach było błędem - po kamieniach bardzo kiepsko się jechało, brakowało amortyzacji. (choć może to uchroniło mnie przed paną, bo kilka takich przypadków widziałem)
Słaby tylny hamulec (+ opony) powodował to, że na zakrętach mocno mnie wynosiło. 
Gdyby nie te problemy to mogło być lepiej.
Startowałem z 1 grupy, tempo bardzo mocne od początku i już po 8 km straciłem kontakt z najmocniejszymi. następnie starałem się jechać z dwoma osobami, zyskiwałem na szutrach, traciłem na innych nawierzchniach. Minęła nas osoba na gravelu, próbowałem się podłączyć ale nie udało mi się doskoczyć do niej i straciłem sporo sił. Gdyby nie ta akcja to, może udało by mi się utrzymać tempo dwóch innych osób które mnie minęły, niestety odpadłem a oni dojechali do innej grupki i razem odjechali... brakło niewiele. Potem złapały mnie lekkie skurcze pod udami ale szybko odpuściły.
Po powrocie twarz miałem całą umorusaną od kurzu. 
Nie wiem jak to podsumować, całość podobała mi się a wynik.. cóż..

Miejsce: 36 czas: 02:17:02
Czas zwycięzcy: 01:58:24

strefy:
1 - 5% (chyba to oznaka problemu z pulsometrem?)
2 - 0%
3 - 62%
4 - 33%

Posiłek regeneracyjny: dobry żurek. Medal ładny. 
Rower:Fuji Jari 1.5 Dane wycieczki:

Kalorie: 1931 (kcal)

Dystans: 65.21 km
Czas: 02:17 h
Średnia prędkość: 28.56 km/h
Prędkość maks: 41.77 km/h
W górę: 240 (m)
HR max: 188, HR avg: 168
Temperatura:

Majka Gran Fondo - dystans Medio Fondo

Niedziela, 8 maja 2022 | dodano: 12.05.2022Kategoria zawody
Wczesny wyjazd aby bez problemu znaleźć miejsce parkingowe i było dużo miejsc jak przyjechaliśmy. 
Lekki deszczyk ale już przed startem i na trasie pogoda bardzo dobra.
Lekki chłód sprawił, że ubrałem koszulę z długim rękawem i czapeczkę pod kask - mogłem jednak może jechać w krótkim rękawie, bo szybko się rozgrzałem.

Impreza bardzo fajna, na minus toalety, którymi były toitoie. Brak medalu za ukończenie, zamiast tego były skarpetki finiszera i butelka wody. Cóż, liczyłem że będę mieć do kolekcji.
Pakiet startowy: koszulka, worek/plecak, racebook, dwa batony z Kopernika i woda oraz izotonik. Dodatkowo dostałem mapkę szlaków rowerowych Małopolski jak się Pani dowiedziała, że jesteśmy z Katowic. Jako posiłek regeneracyjny był makaron z sosem ala bolognese. 

Największym minusem był start który blokowały osoby jadące krótszy dystans, nim się przebiłem na trasę to upłynęło sporo czasu, bo jak zwykle się ustawiłem bardzo daleko... a czas był mierzony od "wystrzału".

Początek to standardowo gonitwa, podczepiłem się pod jednego kolarza która też gonił, potem dogoniliśmy grupkę, która goniła kolejną. Im dalej tym na podjazdach coraz bardziej się rwało, na zjazdach i płaskich odcinkach przed podjazdami starałem się rozpędzić aby łatwiej je wjechać. Jednak na podjazdach inni mnie doganiali i mijali, ja znów ich potem doganiałem.
Ostatecznie dosyć spora grupa się uformowała przed końcem i źle się ustawiłem do finiszu, dałem się zamknąć z tyłu, nie wrzuciłem też cięższego przełożenia na ostatnie metry. 

Na jednym ze zjazdów pędziłem niemal 85km/h (84.43), na do hamowaniu miałem wrażenie że czuje coś spalonego, i chyba faktycznie z tego wszystkiego lekko wygięła się tarcza z tyłu co powodowało małe tarcie o klocki, ale to wyłapałem dopiero po powrocie do domu. Na tym odcinku, na zakręcie kończącym zjazd, kolarz przed mną zaliczył upadek i przeleciał po asfalcie, myślę że z około 50km/h mógł wtedy mieć, nie wyglądało to dobrze ale chyba nikt też na szczęście na niego nie najechał choć inny kolarz musiał odbić mocno.
Kolejny upadek widziałem przy bufecie z którego nie korzystałem, obcierka o tylne koło innego kolarza.

Zabezpieczenie trasy bardzo dobre. Byli też kibice :)

Ja na szczęście dojechałem cały, zdrowy i zadowolony z ogólnego przebiegu. Walka na trasie była, dawałem z siebie tyle ile mogłem. Miejsce niezadowalające... skutki dalekiego ustawienia na starcie?  

Trasa miała mieć według organizatorów 71,9km i 996m przewyższenia.

miejsce: 145 na 323 osoby. 
w kategorii 18-34: 39
czas: 02:13:26,1

Strefy tętna:
2 - 3%
3 - 68%
4 - 28%

kadencja 84
średnia moc: 228w
Rower:CUBE Attain SL Dane wycieczki:

Kalorie: 1887 (kcal)

Dystans: 72.70 km
Czas: 02:13 h
Średnia prędkość: 32.80 km/h
Prędkość maks: 84.43 km/h
W górę: 1063 (m)
HR max: 187, HR avg: 168
Temperatura:

Szuter Master - Centrum

Sobota, 23 kwietnia 2022 | dodano: 25.04.2022Kategoria zawody
Pobudka w nocy i wyjazd w okolice Skierniewic aby bez problemu zaparkować. 
Start zachowawczy ze względu na problemy z tylnym hamulcem a następnie pościg za czołówką. 
Nawet trafiłem z ubiorem, mogłem jedynie ubrać opaskę zamiast czapki.  
Trasa fajna, szybka - drogowo-szutrowa z "bonusami". Przejście przez błoto zakończone całkowitym zalaniem jednego buta, kilka fragmentów technicznych z piachem, nawet dało się to jechać, raz tylko musiałem podbiec. Dużo asfaltowych szybkich odcinków.  
Po ~9km sformowaliśmy się w grupce kilku osób, następnie po kolejnych kilkunastu kilometrach skład grupy uległ zmianie, jednak współpraca była zbyt mała a też nie chciałem sam wszystkich ciągnąć - miałem wątpliwości czy dam rade z takim tempem utrzymać się do końca. Odpuściłem bufet na 50km ale współtowarzysz nie chciał dać zmiany, tempo było dla niego zbyt wysokie. Znów zjechaliśmy się w grupkę. Pod koniec zauważyłem jeszcze jednego kolarza przed nami, zaatakowałem, dojechałem do niego jednak pozostali byli już blisko, wyskoczył ktoś inny, skontrowałem ale dojechałem ostatecznie 2 w tej grupce.  
Dawno nie jechało mi się na Fujim tak dobrze, dyspozycja dnia była rewelacyjna, pozostaje gdybanie co by było gdybym od razu ustawił się na starcie w czubie albo grupka pracowała z większym zaangażowaniem. Mimo to uznaje to za bardzo dobrym wyścig w moim wykonaniu. 
14 miejsce. 
Średnia z licznika: 29,64.
Jedzonko na mecie bardzo dobre. 
Rower:Fuji Jari 1.5 Dane wycieczki:

Kalorie: 2533 (kcal)

Dystans: 83.82 km
Czas: 02:49 h
Średnia prędkość: 29.76 km/h
Prędkość maks: 46.41 km/h
W górę: 328 (m)
HR max: 192, HR avg: 174
Temperatura:

Rura Na Kocierz - dystans FUN

Sobota, 9 kwietnia 2022 | dodano: 09.04.2022Kategoria zawody
Dystans "FUN", trasa prowadziła z Kozubnika do Kocierzy, 2 pętle po drodze. 
W kategorii mężczyźni "18-29" na 12 startujących zająłem 10 miejsce.
średnia: 22.42
czas: 02:23:29.4
+ 00:38:24.5 starty do lidera. 

Pogoda zapowiadała się fatalnie, silny wiatr, opady deszczy i śniegu już od piątku. Start został przesunięty o 2h jednak i to nie oznaczało tego, że opadów nie będzie a tym samym będzie sucho. Postanowiłem jednak pojechać i zobaczyć jak sytuacja wygląda na miejscu. Padało, lecz nie intensywnie i nie było śniegu. Prognozy były coraz lepsze i ostatecznie wystartowałem, ustawiłem się na samym końcu i zaraz po starcie różnice były już spore, przód wystrzelił. Chłodno (w pewnym momencie sprawdziłem licznik, pokazywał 4 stopnie) i mżawka towarzyszyła gdzieś przez 1/4 dystansu. Na zjazdach odpuszczałem - nie mam jeszcze takiego wyczucia na tym rowerze, pierwszy raz na nim w górach i to w taką pogodę. Trasa oznakowana, obstawiona, skrzyżowania zabezpieczone, lecz ruch na drogach się odbywał normalnie, w pewnym momencie zostałem przystopowany przez auta chcące wyprzedzić kolarzy jadących przede mną. Na drogach sporo dziur. Króciutki odcinek szutrowy. Był bufet lecz nie złapałem ani batona ani banana... i dlatego jechałem na dystansie FUN a nie PRO :D W pewnym momencie gps sugerował skręcić gdy inni pojechali prosto, straciłem kontakt z grupą i z minutę - nie wiem z czego wynikała ta zmiana trasy... Na Kocierzy na podjeździe i mecie na poboczu był jeszcze śnieg. Do zjedzenia był makaron rurki, z kawałkami łososia, groszkiem, serem, marchewką - w smaku OK. Był też punkt DKMS - zapisałem się.
Z racji tego, że meta była gdzie indziej niż start to musiałem jeszcze wrócić... 
Organizacyjnie - słaby pakiet startowy jak na tylu sponsorów: bidon, makaron (jeden ze sponsorów), mapa Porąbki... w regulaminie pisali o skarpetkach, nie było :(
Ogólne wrażenia - pozytywne, dałem radę, dojechałem bezpiecznie, sprawdziłem się w takich warunkach. Cieszę się, że nie odpuściłem mimo początkowych prognoz pogody. 
Rower:CUBE Attain SL Dane wycieczki:

Kalorie: 2033 (kcal)

Dystans: 54.53 km
Czas: 02:23 h
Średnia prędkość: 22.88 km/h
Prędkość maks: 52.57 km/h
W górę: 1330 (m)
HR max: 187, HR avg: 167
Temperatura: 4.0

Garmin Gravel Race

Niedziela, 10 października 2021 | dodano: 13.10.2021Kategoria zawody
Dystans powinien być troszkę dłuższy ponieważ licznik przez chwilę nie pokazywał prędkości, przesunął się czujnik. 

Przebita tylna dętka, straciłem dużo czasu na wymianie. A potem wywrotka po długim zjeździe przed ostrym zakrętem... 
53 miejsce, czas 04:20:42.

Start 8:30, zimno, 1C. 
Gdyby nie dętka to wskoczył bym do pierwszej 40. Przed startem straciłem też siły na powrót do samochodu po dowód aby odebrać pakiet... brakowało potem troszkę mocy na długim podjeździe zaraz po starcie (7km), wyprzedzali mnie inni zawodnicy. Na bufecie kilka żelek a potem kapeć... miałem problem z nabojem i ostatecznie pompowałem ręcznie, po wymianie dętki zacząłem mijać innych. Długi odcinek błota, prowadziłem rower przez jego część.. Kolejny bufet to bułka z pasztetem. Przepiękne widoki w kopalni kwarcu. Singletrack na końcu niebezpieczny, na którym także prowadziłem rower. 
Ogólnie przygotowanie roweru - OK, opony dawały sobie radę, SpeedKing przód i RaceKing tył (mogłaby być szersza).
Przygotowanie fizyczne - słabo, to nie jest mój najlepszy okres. Rower:Fuji Jari 1.5 Dane wycieczki:

Kalorie: 3366 (kcal)

Dystans: 69.09 km
Czas: 03:53 h
Średnia prędkość: 17.79 km/h
Prędkość maks: 45.81 km/h
W górę: 1625 (m)
HR max: 183, HR avg: 164
Temperatura:

Szuter Master - Kaszuby

Sobota, 25 września 2021 | dodano: 28.09.2021Kategoria zawody
Problem z licznikiem, nie pokazywał prędkości... . Odległość z danych trasy, czas z mety. 

Ubrałem się zdecydowanie za ciepło. Mocne tempo od początku, którego nie udało się utrzymać i odpadłem - źle mi się początkowo jechało. Wypadł mi bidon z koszyka, wiec przy okazji zdjąłem czapeczkę i komin, dojechało do mnie dwóch zawodników, troszkę jechaliśmy razem, lecz potem znów odpadłem na piachach. Nie poddawałem się jednak i stopniowo zaczynało mi się jechać coraz lepiej, nie zatrzymałem się na bufecie, zjadłem własny żel i zacząłem mijać innych. Trasa w końcówce coraz trudniejsza - przedzieraliśmy się przez błotniste łąki po których jedynie dało się pchać rower. Na końcówce dojechałem do dwójki uczestników ale zabrakło dystansu żeby ich minąć - myślę, że gdyby wyścig był dłuższy i byłby jakiś jeszcze podjazd to by się udało a tak to zakończyłem rywalizację na 8 miejscu. 
Ogólnie jestem zadowolony :) Rower:Fuji Jari 1.5 Dane wycieczki:

Kalorie: (kcal)

Dystans: 62.30 km
Czas: 02:41 h
Średnia prędkość: 23.22 km/h
Prędkość maks: 0.00 km/h
W górę: (m)
HR max: , HR avg:
Temperatura:

Koszęcińskie szutry

Sobota, 18 września 2021 | dodano: 19.09.2021Kategoria zawody
Pogoda deszczowa. Czekając na start zaczęło padać i schowaliśmy się w aucie. W czasie jazdy na początku lekka mżawka, potem już bez opadów. 
Dużo kałuż i mokrego piachu. Jechałem na oponach SpeedKing 35mm, około 3,5-4bary - lekki problem przy podjazdach po piachu.Trasa oznaczona, przejazdy przez jezdnie zabezpieczone. W trakcie wyścigu utworzyła się grupka, potem spróbowałem odskoku (bo ktoś inny odskoczył) na świetnej szutrowej nawierzchni, lecz gdy zaczęły się kamienie to odpadłem od niego i walczyłem aby mnie nie dogonili. Końcówka bardzo nerwowa. Sprinterski finisz. 

32 miejsce - czas 01:51:22 

Puls:
57% w 4 strefie
43% w 3 strefie Rower:Fuji Jari 1.5 Dane wycieczki:

Kalorie: 1753 (kcal)

Dystans: 50.78 km
Czas: 01:51 h
Średnia prędkość: 27.45 km/h
Prędkość maks: 44.40 km/h
W górę: 287 (m)
HR max: 188, HR avg: 174
Temperatura:

Szuter Master - Ziemia Kłodzka

Sobota, 24 lipca 2021 | dodano: 28.07.2021Kategoria zawody
Klęska. 22 miejsce. 5 przebitych dętek (miałem 2 swoje, 1 z bufetu i 1 od zawodnika). Ostatnie 10km pieszo...


Rower:Fuji Jari 1.5 Dane wycieczki:

Kalorie: 2755 (kcal)

Dystans: 72.18 km
Czas: 03:23 h
Średnia prędkość: 21.33 km/h
Prędkość maks: 55.09 km/h
W górę: 1221 (m)
HR max: 184, HR avg: 157
Temperatura:

Tour de Silesia - trasa Family 111,6km

Niedziela, 11 lipca 2021 | dodano: 11.07.2021Kategoria zawody
Startowałem o 8:10, w 3 grupie (grupy 10 osobowe co 5 minut). Duży przekrój wieku, większość raczej z rekreacyjnym nastawieniem. Od razu po starcie odjechałem mojej grupie i dogoniłem osoby z 2 pierwszych grup. Na 55km, chyba dojechałem jako drugi na punkcie kontrolnym a potem dogoniłem na 70km tę osobę. Nikt mnie nie wyprzedził, ale nie jestem pewien czy dojechałem na metę pierwszy, zaraz za mną dojechały osoby z grupy 4 (jechali we dwoje). Na mecie był śląski obiad.
Jechało się dobrze, trasa fajna, z racji że była niedziela to ruch aut znikomy.

średnia kadencja: 84
średnia moc: 139 Rower:Fuji Jari 1.5 Dane wycieczki:

Kalorie: 3319 (kcal)

Dystans: 113.63 km
Czas: 03:56 h
Średnia prędkość: 28.89 km/h
Prędkość maks: 52.27 km/h
W górę: 1127 (m)
HR max: 185, HR avg: 161
Temperatura:


Wykres roczny blog rowerowy Deba.bikestats.pl

ostrzeżenia przed burzami - antistorm.eu