Wykres roczny
- Kategorie:
- 100.17
- KRAKSA.1
- kwadraty.32
- Noc.13
- od znaku do znaku 70.13
- pana.3
- Pociąg.3
- Problem.3
- serwis.12
- SGK.8
- Trenażer Cube.393
- Ustawka.1
- z Klaudią.101
- Z Przemkiem.3
- ZAGRANICA.1
- zawody.72
Wpisy archiwalne w kategorii
ZAGRANICA
| Dystans całkowity: | 79.08 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 02:47 |
| Średnia prędkość: | 28.41 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 63.58 km/h |
| Suma podjazdów: | 1309 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 180 (89 %) |
| Maks. tętno średnie: | 160 (79 %) |
| Suma kalorii: | 2197 kcal |
| Liczba aktywności: | 1 |
| Średnio na aktywność: | 79.08 km i 2h 47m |
| Więcej statystyk | |
Road Stage 2025 [Czechy]
Pierwszy zagraniczny start w zawodach.
Wybrałem trasę z jedną pętla. Była też opcja dwóch pętli lub jedna pętla gdzie liczyły się tylko dwa segmenty - główne długie, ale niezbyt strome podjazdy.
Toalety - czyste, a przy sedesie 7 ogromnych rolek papieru - szanuję!
Była duża szansa, że opady nas nie ominą ale startowałem na krótko.
Przed startem robiliśmy falę :)
Start i długi odcinek z górki, co już wydłużyło grupę. Nie korzystałem z dwóch pitstopów. W trakcie zaczęło lać, jednak nie chciałem tracić czasu na zakładanie kurteczki. Buty ostatecznie przemokły.
W sumie zacząłem zachowawczo i powoli się przesuwałem - co widać na międzyczasach. Spodziewałem się jednak większego zmęczenia na podjazdach, które okazały się długie ale niewyniszczające (niewielki % nachylenia). Meta po długim zjeździe. Klaudia czuwała i zrobiła filmik i zdjęcia.
Myślę, że mogłem pojechać mocniej. Jak zwykle jechałem większość trasy sam.
Do zjedzenia gulasz z plastrem cebuli białej oraz chlebem. Dobre. To była chwila okienka pogodowego a jak wracaliśmy to znów padało.
Miejsce: 121/202 (112 M, 36/53 w kategorii wiekowej, 6/7 "PL")
Czas: 2:47:37.9 +39:00.7
Czas: 02:47 h
Średnia prędkość: 28.41 km/h
Prędkość maks: 63.58 km/h
W górę: 1309 (m)
HR max: 180, HR avg: 160
Temperatura: 17.0
Wybrałem trasę z jedną pętla. Była też opcja dwóch pętli lub jedna pętla gdzie liczyły się tylko dwa segmenty - główne długie, ale niezbyt strome podjazdy.
Toalety - czyste, a przy sedesie 7 ogromnych rolek papieru - szanuję!
Była duża szansa, że opady nas nie ominą ale startowałem na krótko.
Przed startem robiliśmy falę :)
Start i długi odcinek z górki, co już wydłużyło grupę. Nie korzystałem z dwóch pitstopów. W trakcie zaczęło lać, jednak nie chciałem tracić czasu na zakładanie kurteczki. Buty ostatecznie przemokły.
W sumie zacząłem zachowawczo i powoli się przesuwałem - co widać na międzyczasach. Spodziewałem się jednak większego zmęczenia na podjazdach, które okazały się długie ale niewyniszczające (niewielki % nachylenia). Meta po długim zjeździe. Klaudia czuwała i zrobiła filmik i zdjęcia.
Myślę, że mogłem pojechać mocniej. Jak zwykle jechałem większość trasy sam.
Do zjedzenia gulasz z plastrem cebuli białej oraz chlebem. Dobre. To była chwila okienka pogodowego a jak wracaliśmy to znów padało.
Miejsce: 121/202 (112 M, 36/53 w kategorii wiekowej, 6/7 "PL")
Czas: 2:47:37.9 +39:00.7
| Timingpoint | Pozycja | | Pozycja M | | Pozycja kategoria wiek. | ||
|---|---|---|---|---|---|
| Rokytnice 1:14:07.3 | 142 | 129 | 41 | 30.1 km/h | |
| O.Záhoří 2:11:38.6 | 129 | 118 | 37 | 29.5 km/h | |
| Šerlich 2:41:30.7 | 124 | 114 | 36 | 27.0 km/h | |
| CÍL 2:47:37.9 | 121 | 112 | 36 | 27.6 km/h |
Rower:CUBE Attain SL
Dane wycieczki:
Kalorie: 2197 (kcal)
Dystans: 79.08 kmCzas: 02:47 h
Średnia prędkość: 28.41 km/h
Prędkość maks: 63.58 km/h
W górę: 1309 (m)
HR max: 180, HR avg: 160
Temperatura: 17.0



